Nr 20/2024 Promocja dizajnu
4 Między światowością a lokalnością. Dylematy promowania polskiego dizajnu na przykładzie Zamku Cieszyn

Nr 20/2024 Promocja dizajnu

Biblioteka
  1. Wstęp

  2. Dizajn dla wszystkich. Subiektywnie o wystawach projektowania

  3. Fenomen Eindhoven. Historia i rozwój Dutch Design Week

  4. Dizajn w muzeum

  5. Między światowością a lokalnością. Dylematy promowania polskiego dizajnu na przykładzie Zamku Cieszyn

  6. Projektowe laboratorium, czyli programy wsparcia dla biznesu oparte na dizajnie

  7. Promowanie przez pisanie. Rola publikacji i krytyki w kształtowaniu projektowania graficznego

  8. Wygrałem, zdobyłem, zapłaciłem…


4 Między światowością a lokalnością. Dylematy promowania polskiego dizajnu na przykładzie Zamku Cieszyn

Zamek Cieszyn od początku istnienia przyciągał, bo był instytucją innowacyjną, otwartą i gościnną, nastawioną bardziej na partnerstwo niż konkurowanie. Odkąd zaczął działalność, włączał się w istniejące sieci współpracy i pomagał budować nowe struktury, które sprzyjały promocji polskiego dizajnu za granicą.

Na początku XXI wieku promocja dizajnu jako elementu kultury stała się częścią procesu budowania soft power Polski jako państwa nowoczesnego i kreatywnego1. Można zauważyć, że jest to stosunkowo świeża historia. Wzornictwo nie jest dyscypliną bardzo wiekową, a polskie centra w większości – poza Instytutem Wzornictwa Przemysłowego (IWP) – to młode podmioty. Również kwestia metod promowania polskiego projektowania za granicą nie została jeszcze dobrze przebadana, co znajduje odbicie w niewielkiej ilości publikacji na ten temat. W artykule przedstawiamy opis i analizę działań podejmowanych przez centrum dizajnu Zamek Cieszyn, który rozpoczął działalność w 2005 roku, a więc tuż po akcesji Polski do Unii Europejskiej. Zamek został wybrany na studium przypadku, ponieważ był pierwszym i przez lata jedynym regionalnym ośrodkiem promującym polski dizajn. Wytyczał ścieżki i budował sieć kontaktów, a z doświadczeń tych czerpały inne, powstające w kolejnych latach instytucje. Metoda case study, często stosowana w naukach społecznych i humanistycznych, pozwala na zebranie informacji i odpowiedź na pytanie, dlaczego dane zjawisko wystąpiło2. Analiza działań prowadzonych przez Zamek Cieszyn w latach 2005–2020 pozwala określić, jakie formy promowania polskiego wzornictwa i polskich projektantów za granicą są w zasięgu centrów dizajnu (i innych instytucji mających w obszarze swojej działalności dizajn), a także jakie postawy wobec zarządzania organizacją okazują się przydatne w tym procesie.

Zacznijmy od kontekstu

Wyjątkowy czas, okoliczności, sytuacja polityczno-społeczna, pojawienie się stosownych funduszy przedakcesyjnych (PHARE ESC 2001) oraz odważnej liderki3 – wszystkie te czynniki sprawiły, że w małym, 35-tysięcznym mieście na polsko-czeskim pograniczu powstała instytucja kultury niemająca wtedy swojego odpowiednika w kraju. Zamek Cieszyn (pierwotna nazwa to: Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie) został powołany jako miejska jednostka, by wzmacniać przedsiębiorczość poprzez promocję wzornictwa przemysłowego, wspierać rzemiosło artystyczne i ginące zawody oraz rozwijać turystykę. Pojawienie się unikalnego ze względu na różnorodność zadań ośrodka miało przynieść w regionie w ciągu pięciu kolejnych lat bardzo konkretne efekty: 150 miejsc pracy (w tym 30 w turystyce), 15 nowych firm (5 w turystyce) oraz 10 nowych produktów. Plany zostały kilkukrotnie przekroczone, a mała, na początku wręcz kilkuosobowa organizacja zaczęła być szybko rozpoznawalna w Polsce i poza nią. Wszystko temu sprzyjało – zarówno entuzjazm związany z przystąpieniem Polski do UE, jak i obawy, czy polskie firmy poradzą sobie z konkurencją na globalnym rynku. Pomagała również prosta ciekawość wynikająca z faktu, że nowa jednostka łączyła obszary dotychczas postrzegane jako odrębne, a nawet sprzeczne. Piastowski zamek w małym miasteczku stał się ośrodkiem budującym mosty pomiędzy nowoczesnością a historią i tradycją regionu. Zaledwie rok wcześniej Wally Olins zaproponował dla Polski hasło: twórcze napięcie (creative tension), zwracając uwagę, że siłą napędową kraju są przeciwności, a działania wizerunkowe warto oprzeć na sile kreatywności4. Można śmiało założyć, że takie twórcze napięcie cechowało ludzi związanych z rozwojem Zamku i samą instytucję. W atmosferę przełomu i potrzebę stworzenia nowego wizerunku Polski – dynamicznej, nowoczesnej i kreatywnej – wpisywały się wartości dizajnu. Gdy Zamek zaczynał budować swoją wiarygodność i kompetencje, ucząc się bezpośrednio od podobnych ośrodków za granicą, spotkał się z zainteresowaniem i życzliwością. Znaczącą rolę w zdobywaniu wiedzy, jak tworzyć programy wspierające wzornictwo wśród firm, odegrało Centrum Dizajnu Republiki Czeskiej, którego główną siedzibą było Brno. Założone w 1991 roku przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu, działało niestety tylko 17 lat, a zostało zamknięte z powodu braku funduszy w budżecie państwa. Było to czytelne ostrzeżenie, żeby nie być uzależnionym od jednego organizatora i źródła finansowania. W 2011 roku Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości przekształcił się w Zamek Cieszyn – instytucję kultury współprowadzoną przez gminę Cieszyn i Śląski Urząd Marszałkowski w Katowicach.

Projektujemy możliwości

Działające od 1978 roku Danish Design Centre (DDC), które zajmuje się promowaniem i wdrażaniem metod i myślenia projektowego na terenie Danii, w roku 2020 przeprowadziło w swojej strukturze organizacyjną „rewolucję”, zamieniając system zarządzania na ukierunkowany na ludzi. W DDC perspektywa ludzka stała się nadrzędną zasadą zarządzania organizacją, a hasło „Wierzymy w ludzi” mottem. DDC wskazało dziewięć wartości przyświecających jego działaniom, wśród których zaufanie do ludzi, do ich dobrej woli jest kluczowe i określa podejście organizacji do otoczenia5. Te same wartości, wraz z przekonaniem, że dizajn może w znaczący sposób wpływać na zmianę jakości życia, było również nadrzędne w Zamku Cieszyn, i to od samego początku jego aktywności. Nie były to skodyfikowane zasady zarządcze, raczej wyraźnie manifestowana postawa liderki – dyrektorki Zamku. Ta zasada dawania nie tylko pracownikom instytucji, ale szerzej – odbiorcom zamkowej oferty, współpracownikom, projektantom i przedsiębiorcom możliwości rozwoju, słuchanie ich i odpowiadanie na ich potrzeby wydają się z perspektywy czasu niezwykle ważnym czynnikiem mającym wpływ na promocję dizajnu. Taka postawa umożliwiała bowiem podejmowanie szybkich decyzji, a także dynamiczne reagowanie na zmieniające się rozumienie samego projektowania i jego funkcji. Już w 2008 roku hasłem zamkowym stało się: „Projektujemy możliwości”, które najlepiej oddawało podejście instytucji do odbiorców – Zamek pomagał im wzrastać, rozwijać się, wspierał, otwierał nowe ścieżki, także w zakresie promowania dokonań projektantów za granicą.

Te czynniki oceniane są przez pracowników Zamku jako mające największy wpływ na fakt, że mała, peryferyjna organizacja, która nawet nie miała wśród swoich statutowych zadań promocji polskiego projektowania za granicą, mogła tyle zrobić na tym polu. Nie bez znaczenia okazało się również samo położenie instytucji – peryferyjność z punktu widzenia Warszawy, oznaczała bliskość do Czechów, Słowaków, a nawet i Węgrów, i stała się strategicznym wręcz atutem organizacji. Rozwojowi służyła także postawa samorządowych władz województwa śląskiego, otwartych na innowacje i świadomych wyzwań stojących przed regionem. Dzięki sprzyjającym wówczas okolicznościom i wewnętrznym zasobom Zamek dobrze wykorzystał czas, kiedy był nie tyle pierwszym, ile jedynym regionalnym centrum dizajnu – Łódź Design Festival i jego zespół startowały w 2007 roku, Concordia Design w Poznaniu i Centrum Designu Gdynia – w 2011, Instytut Dizajnu w Kielcach rok później. Wprawdzie już w 2006 roku Beata Bochińska zdynamizowała działalność Instytutu Wzornictwa Przemysłowego, ale nie zajmował się on promocją polskiego projektowania za granicą. Szansą dla wielu przedsięwzięć stał się udział Zamku w projektach unijnych i krajowych, do których wpisywano działania sprzyjające promocji dizajnu. Od samego początku istnienia cieszyńskiej instytucji nawiązywanie kontaktów, budowanie i pogłębianie relacji z zagranicznymi partnerami było kluczowe nie tylko dla wzmacniania jej pozycji w Europie, ale i znajdowania miejsca dla „projektowania z Polski”. Dzięki temu możliwe stało się prezentowanie wystaw polskich dizajnerów za granicą, ale przede wszystkim o wiele bardziej inspirujące otwieranie ścieżek dla projektantów, firm i organizacji poprzez sieciowanie, partnerstwo, kontakty, różnego typu wizyty. Odpowiedzią na potrzeby środowiska projektowego był cykl wystaw i graficznych warsztatów mistrzowskich, głównie typograficznych. Z inspiracji Ewy Sataleckiej, przy wsparciu między innymi Szwajcarskiej Fundacji dla Kultury Pro Helvetia i Ambasady Amerykańskiej do Cieszyna udało się zaprosić w latach 2006–2011 takich twórców jak: Dan Bojarski, Bruno Monguzzi, Gerry Leonidas, David Skopec,Wolfgang Weingart, a także Roman Duszek i Krzysztof Lenk. Korzystano z umiejętności znanych i cenionych projektantów z Czech i Słowacji, takich jak Filip Blažek, Martin Pecina czy Veronika Burian.

Więcej niż wystawy

Działania wystawiennicze podejmowane przez Zamek, by promować polski dizajn, miały charakter jednorazowy lub cykliczny. Te jednorazowe najczęściej były odpowiedzią na pojawiające się potrzeby i możliwości, ale nierzadko wynikały też z udziału w konkretnym programie lub projekcie z ograniczonym czasowo finansowaniem, co nie sprzyjało utrzymywaniu kontaktów i ugruntowywaniu efektów. Początkowe cele promocji polskiego dizajnu wynikały z potrzeby konkurowania i wyróżniania się na rynku. Rolą instytucji – takiej jak Zamek – jest jednak śledzenie zmian społecznych, gospodarczych, technologicznych, wszystkich trendów ekonomicznych i korzyści, jakie wynikają z wykorzystania wzornictwa. Zamek dodał relacje, emocje, opowieści – i wreszcie wartości. Miało to wpływ na język, wybór narracji i tematykę wystaw, które stawały się wynikiem głębszego wejścia w zagadnienia zrównoważonego rozwoju, tożsamości, dziedzictwa, rzemiosła itd. Zamek zaczął zapraszać projektantów do spotkania z rzemiosłem, tradycyjnymi materiałami i technikami, czego wyrazem był między innymi projekt Wool Design. Carpathians (2014–2015). Warsztaty dla młodych projektantów z Polski Czech, Słowacji i Węgier dotyczące obróbki wełny karpackich owiec przyniosły efekty w postaci współpracy projektantów z krajów Grupy Wyszehradzkiej oraz wystawy pokazanej na Bratislava Design Week, Hungarian Wool Festival i Czech Design. Podobną przestrzeń udało się stworzyć dla projektantów i rzemieślników z Polski i Turcji uczestniczących w kilkumiesięcznej współpracy Craft: Old for New. Pretekstem były obchody 600-lecia nawiązania polsko-tureckich stosunków dyplomatycznych i cykl przedsięwzięć przygotowywanych w 2014 roku przez Instytut Adama Mickiewicza (IAM). Zapowiedzią tych planów była wystawa Glass & Cup: Polish Design Stories, prezentowana rok wcześniej, podczas Istanbul Design Week. Zamek przygotował ją we współpracy z Fundacją Fly with Art, a kuratorom Katarzynie Jeżowskiej i Bogdanowi Kosakowi udało się w kontekście historii polskiego projektowania pokazać coś znacznie szerszego – uniwersalne, choć przecież ulegające przemianom zwyczaje i rytuały picia kawy i herbaty. Niestety, jak już wspominałyśmy, funkcjonowanie w formule projektów skazywało szereg cennych i wartościowych przedsięwzięć na jednorazowość, a działalność Zamku w tym obszarze na ryzyko uzależnienia od perspektyw unijnych, tematyki programów, rocznic itp.

Il. 1. Wystawa Glass & Cup: Polish Design Stories na Istanbul Design Week 2013. Fot. Klik Photography / Can Küngör

Il. 2. Wystawa Glass & Cup: Polish Design Stories na Istanbul Design Week 2013. Fot. Klik Photography / Can Küngör

Il. 3. Identyfikacja graficzna Istanbul Design Week 2013, gdzie była prezentowana wystawa Glass & Cup: Polish Design Stories

Il. 4. Agnieszka Bar i Mehmet Kömürcü – uczestnicy Craft: Old for New, współpracy projektantów i rzemieślników z Polski i Turcji, 2014. Fot. archiwum A. Bar

Mimo to Zamek jako instytucja wciąż podejmował próby określania swojej roli. Pracownicy rozważali, czy wejść w tryby działania opartego na komercyjnej, konkurencyjnej ofercie, pozwalającej na uzyskanie większej samodzielności finansowej, czy pozostać organizacją wspierającą, ale uzależnioną od zewnętrznych źródeł finansowania. Zwyciężyło to drugie podejście, pozwalające bardziej utożsamiać się z rolą dizajnu wykraczającego poza konkurencyjność i mocno akcentować działania płynące z przekonania, że znaczenie ma to, co społeczne i lokalne. Lokalność spleciona z globalnością dała podejście glocal6. Egzemplifikacją stały się wystawy, animowanego przez Zamek, Śląskiego Klastra Dizajnu. Tworzący go projektanci, uczelnie i innowacyjne firmy wspólnie promowali się podczas Milan Design Week w 2013 i 2015 roku, bazując już nie na krajowych, polskich wyróżnikach, ale tych „węższych”, regionalnych, śląskich. Pierwsza wystawa Klastra nosiła prowokacyjny tytuł La Dolce Silesia, a uwagę przyciągały intrygujące grafiki Dominika Cymera. Dwa lata później jako unikalny zasób województwa wskazano rzemiosło, a twórcy wystawy podkreślali: „Na Śląsku nadal mamy mistrzów rzemiosła i małe zakłady produkcyjne, w których najcenniejszą wartością jest praca rąk. W takich miejscach czerpie się z doświadczeń pokoleń i korzysta z lokalnych zasobów. W takich miejscach jest też otwartość na eksperymenty z technikami, materiałami… A przedmioty mają swoją historię, nie są masowymi wytworami anonimowych wykonawców, pracujących gdzieś na drugim końcu świata”7.

Il. 5. Śląski Klaster Dizajnu na Milan Design Week w 2015 roku. Fot. Jan Lutyk

Il. 6. Grafiki Dominika Cymera do wystawy La Dolce Silesia na Milan Design Week w 2013 roku

Il. 7. Grafiki Dominika Cymera do wystawy La Dolce Silesia na Milan Design Week w 2013 roku

Trzeba uczciwie napisać, że idea glocal zakłada harmonijną równowagę pomiędzy globalnością i lokalnością. Tymczasem codzienność w Zamku była pełna napięć wynikających z braku rozumienia jego działalności przez część mieszkańców, a niejednokrotnie – władze miasta. Odczuwalny był brak wizji i zaufania, że można wykorzystać potencjał instytucji – i dizajnu (!) na poziomie lokalnym. Nie pomagała kadencyjność władz samorządowych na każdym szczeblu, częste zmiany na kluczowych stanowiskach i związane z nimi zmiany priorytetów i strategii działania. Mimo przeszkód udało się dużo zrobić dla promocji polskiego projektowania dzięki umiejętności współpracy i wykorzystaniu międzynarodowych i polskich partnerstw. Jako przykład wieloletniego i konsekwentnego działania promocyjnego trzeba przywołać Przegląd Projektów Dyplomowych, rozwinięty potem w Graduation Projects (GP). Pomysł redakcji kwartalnika projektowego „2+3D” zyskał „materialny” wymiar w postaci wystaw organizowanych przez Zamek od 2006 roku. Nadanie przeglądowi charakteru międzynarodowego postawiło przed organizatorami wyzwanie i zobowiązanie do corocznej prezentacji najciekawszych dyplomów nie tylko z naszego kraju, ale także Czech, Węgier i Słowacji. Lokalizacja Zamku Cieszyn sprzyjała nawiązywaniu i pogłębianiu współpracy pomiędzy wydziałami projektowymi oraz promotorami dizajnu, zwłaszcza z Europy Wschodniej. Wyjątkowość GP polegała na decyzji o wspólnym, w miarę możliwości proporcjonalnym wyborze laureatów i kolektywnej promocji dorobku projektowego centralnej Europy. Był to wyjątek, ceniony przez przyzwyczajonych do narodowych ekspozycji widzów. Terminy zagranicznych prezentacji wystawy GP planowano tak, by przypadały na duże festiwale czy dni dizajnu, w tym: DMY International Design Festival w Berlinie (2012 i 2013), Budapest Design Week (2014), Czech Design w Pradze (2014), Tallinn Design Festival (2016), Design Week Lithuania w Kownie (2017) i Vienna Design Week (2019). Z czasem współpraca partnerów przekształciła się w platformę ułatwiającą kontakty i wspólne działania wykraczające poza organizację przeglądu. Wiele zmienił COVID, uniemożliwiając organizację dużych wydarzeń przez kolejne dwa lata. Zwiedzanie wystaw, ale i w dużej mierze relacje stały się doświadczeniem wirtualnym, przez co jakość i efekty współpracy zostały osłabione.

Il. 8. Wystawa Graduation Projects na Week Lithuania w Kownie, 2017. Fot. Bartosz Frątczak

Il. 9. Wystawa Graduation Projects na DMY International Design Festival w Berlinie, 2012. Fot. archiwum Zamku Cieszyn

Budujemy sieci współpracy

Analiza przykładu działań podejmowanych przez Zamek Cieszyn wskazuje na istotną rolę budowania przez niego relacji międzyinstytucjonalnych i międzyludzkich. Jak wspomniano, w statucie instytucji nie znajdował się zapis dotyczący promocji dizajnu za granicą, jednak siła, charakter i jakość relacji, jakie udawało się nawiązywać, często prowadziły do włączania instytucji w takie przedsięwzięcia. Dzięki swojej otwartości i gotowości do działania to regionalne centrum dizajnu stawało się także pożądanym przez inne organizacje partnerem do realizacji różnych zadań. Dzięki partnerstwu ze Stowarzyszeniem Projektantów Form Przemysłowych (obecnie Stowarzyszenie Projektowe SPFP) Zamek zaczął brać udział w europejskich sieciach współpracy takich jak: SEE Sharing Experience Europe, BEDA, Human Cities, EIDD Design for All i zapraszać zagranicznych ekspertów na spotkania z polskimi projektantami i przedsiębiorcami. To w Cieszynie, w 2008 roku, odbyło się połączone z konsultacjami spotkanie dyrektora konkursu Red Dot Vita Orażema z polskimi przedsiębiorcami i projektantami. W tym samym roku w Ludwigsburgu Zamek razem z SPFP i Fundacją Design PL współorganizował spotkanie z cyklu Face to Face. Poland meets Germany, prezentując dokonania polskich projektantów, architektów i przedsiębiorców. Organizację wydarzenia finansowo wsparł IAM, dzięki któremu promocja polskiego dizajnu mogła zyskać na profesjonalizmie i nabrać rozpędu. Za bardzo istotną należy też uznać wizytę studyjną w Izraelu, której rezultatem były warsztaty studentów wzornictwa z ASP w Warszawie i Holon Institute of Technology, a z czasem stworzenie i rozwój cieszyńskiej marki WellDone. Wystawa prezentująca powstałe na wspólnych warsztatach prototypy Od idei do obiektu, od obiektu do produktu była pokazana w Tel Awiwie w 2009 roku, w ramach Roku Polskiego w Izraelu.

Zamek w niemal 20-letniej historii doświadczył wielu zmieniających się narracji o roli dizajnu, ale i priorytetowych wartościach w promowaniu polskich osiągnięć, także projektowych. Zmiana podejścia do dizajnu, krytyka konsumeryzmu i nadmiernej produkcji, świadomość ograniczonych zasobów spowodowały, że do argumentów o konkurencyjności, wyróżnianiu się przez dizajn dołączyły wartości miękkie – społeczne, ekologiczne, tożsamościowe. Popularność zyskało zarządzanie dizajnem, myślenie projektowe czy projektowanie usług i innowacji społecznych. Zamek podjął wyzwanie promowania dizajnu rozumianego jako narzędzie rozwoju, między innymi w administracji samorządowej. W 2012 roku Śląski Urząd Marszałkowski otrzymał Design Management Europe Award za realizację projektu Design Silesia, którego Zamek Cieszyn był partnerem. Gala konkursu ściągnęła do Katowic europejskie środowisko projektowe i przedstawicieli najbardziej innowacyjnych firm, co umożliwiło pokazanie polskich dokonań projektowych (nie tylko produktów, ale i procesów) gościom z zagranicy na miejscu w Polsce.

Jesteśmy gościnni

Przyjętą przez Zamek Cieszyn drogę promowania polskiego dizajnu za granicą można uznać za ciekawy „case”. Nigdy nie była ona spisaną strategią, raczej koncepcją odzwierciedlającą wartości tkwiące w samym dizajnie – otwartość, skupienie na człowieku, gotowość do podejmowania nowych wyzwań w zależności od pojawiających się okoliczności. Wiara w siłę lokalnych zasobów, gościnność, zakorzenienie i konsekwentne działanie spowodowały, że praktyka była spójna z wizją Pawła Potoroczyna8, który tak mówił o promocji polskiej kultury: „Skuteczny efekt promocji nie polega bowiem na jednorazowym przedsięwzięciu, lecz jest oparty na pracy organicznej, która przynosi trwałe i długoletnie efekty. Ostatnie dwa duże sezony, izraelski i brytyjski [Rok Polski w Izraelu i Rok Polski w Wielkiej Brytanii – przyp. autorek], zostały zaprojektowane z tą właśnie myślą i obliczone na stworzenie partnerskich więzi instytucji i ludzi, które przetrwają jednorazową, zmasowaną i wielowymiarową manifestację kultury polskiej poza horyzont objęty datami konkretnego sezonu”9.

Doświadczenia płynące z organizacji wydarzeń w różnorodnych środowiskach dla różnych odbiorców spowodowały, że dizajn zaczął być w Zamku rozumiany i postrzegany procesowo, w duchu brytyjskiego Design Council jako zasób umiejętności i sposób myślenia łączący podejście krytyczne z kreatywnością10. Co ważne, szybko nastąpiło przekierowanie uwagi z własnych wizji na potrzeby odbiorców, co wskazywane jest w literaturze jako moment początkowy w procesie wdrażania dizajnu i zarządzania nim.

W przypadku Zamku ta podstawowa zasada zarządzania projektowaniem połączona z nastawieniem na budowanie i wykorzystywanie partnerstw stymulowała działania sprzyjające promocji polskiego dizajnu.

Promowanie przybierało różne formy: wystaw, spotkań, warsztatów, wizyt studyjnych, ale także budowania określonego pozytywnego nastroju i dobrych emocji wokół polskiego wzornictwa. Zamek przyciągał ludzi i organizacje, bo był instytucją innowacyjną, otwartą i gościnną, nastawioną bardziej na dzielenie się niż konkurowanie. W promocyjnych przedsięwzięciach kluczowe było umiejętne wykorzystanie nawiązywanych relacji i wspólnie budowanych sieci oraz zwinne zarządzanie, w którym za ważne uznawane są: elastyczne reagowanie na zmiany, upraszczanie procesu, skupienie na wartościach i priorytetach, dostrzeganie potrzeb i szukanie możliwych rozwiązań11. Postrzeganie projektowania jako dyscypliny nakierowanej na spełnianie ludzkich potrzeb, a jego promocji nie tylko jako czysto marketingowej aktywności, ale misji prezentowania ważnych dla Polski i jej regionów wartości można uznać za najistotniejsze w aktywnościach Zamku w obszarze promowania polskiego dizajnu za granicą.

Post scriptum

Nieprzypadkowo jako cezurę tego tekstu obrałyśmy 2020 rok. Czas pandemii okazał się nie tylko trudnym, ale i symbolicznym doświadczeniem dla przyszłości Zamku, którego filozofia działania opierała się w dużym stopniu na tworzeniu sieci osobistych relacji i powiązań. Ograniczenie kontaktów w pandemicznym czasie, zmiana liderki12 i związany z tym kryzys pozwalają postawić tezę, że opisany w tekście case Zamku jako instytucji promującej polski dizajn można uznać za rozdział zamknięty. Pytanie, jakie będą kolejne, pozostaje otwarte.