1 Budowanie przyszłości w systemach
Jakkolwiek systemowe postrzeganie przyszłości może być naturalne dla procesu projektowego, znalezienie właściwych narzędzi do promowania tej perspektywy okazuje się mniej oczywiste. Mimo że koncepcja przyszłości wydaje się systemowa, większość projektantów skupia się na budowanych artefaktach zamiast na pożądanej transformacji, którą mieliby wspierać.
Wprowadzenie. Systemowa natura dizajnu
Mimo że klasyczne podejścia do projektowania skupiały wysiłki na zrozumieniu, jak powstają artefakty (wizualne lub fizyczne), to tradycyjne poglądy takich ruchów jak Arts & Crafts oraz nowoczesne, wciąż powtarzane sposoby działania („rytuały”) pochodzące z rosyjskiego konstruktywizmu i niemieckiego Bauhausu skupiały się raczej na formie i jej właściwościach. Większość procesów projektowych rozpoczyna się od słabo uchwyconych i niedookreślonych problemów projektowych. Konsekwencją tego jest wysoki poziom niepewności co do kontekstu i specyfiki problemu, jak i doboru odpowiedniego sposobu postępowania. Ta niepewność wiąże się z faktem, że dizajn zajmuje się jeszcze-nieistniejącym [not-yet-existing] 1 – lub rzeczywistością na granicy istnienia. Z tego wynika proces ciągłego dociekania, w którym mapowanie i ujmowanie problemu, z perspektywy klienta lub użytkownika, prowadzi do lepszego zrozumienia, dlaczego coś jest problemem dla kogoś. Na bazie tych dociekań dizajnerzy mogą podjąć próbę odpowiedzi na problem projektowy serią konkretnych działań, zwykle złożonych z obrazów, obiektów lub propozycji rozwiązań przestrzennych. 2
Chęć uwzględniania zróżnicowanych czynników, poglądów, interesariuszy i negocjowanych pomiędzy nimi działań skłoniła dizajn do określenia, jak funkcjonuje związane z nim wiedza i procesy 3. Promowana przez Gestalt idea podejścia holistycznego zyskała na znaczeniu, a dizajnerzy stali się bardziej świadomi „systemowej” natury procesów projektowych 4. W konsekwencji częściej pojawiają się systemowe formy analizy problemów, a bieżący stan systemu, określający problem z jego uwarunkowaniami społecznymi i technologicznymi znajduje się w centrum uwagi projektantów i badaczy dizajnu. Podejście systemowe w projektowaniu odnosi się zatem do nastawienia obserwatora, który dostrzega kompleksowość i złożoność problemów, oraz sytuacji, relacji interesariuszy i reprezentowanych przez nich wartości, włączając w to także projektantów chcących wpłynąć na określony fragment rzeczywistości w możliwie szerokim kontekście powiązań. Częścią tego podejścia jest akceptacja złożoności i dynamiki problemów, a w związku z tym istotne staje poszukiwanie metod pracy, które ułatwiałyby modelowanie i opis scenariuszy rozwoju. 5
Nowoczesne rozumienie problemów projektowych doprowadziło dizajnerów do stworzenia narzędzi ułatwiających rozpoznanie złożoności systemu wielorakich czynników będących częścią każdego problemu społecznego. Nowe metody, takie jak mapowanie istniejącej konkurencji planowanego rozwiązania czy ścieżki użytkownika, stały się oczywistością dla praktyków oraz badaczy, a wiedza o nich jest wymagana przy podejmowaniu kwestii innowacji i dizajnu. Inne, takie jak gigamapping, zapewniły projektantom narzędzia do obserwowania problemów o dużej skali jako powiązanych systemów oraz pozwoliły na łatwiejsze zrozumienie zagadnień, jak i możliwości działań i innowacji w obrębie tychże systemów. 6
Niemniej jednak zdystansowanie się od dawnego rozumienia dizajnu, które za cel przyjmowało artefakt jako ostateczny wynik każdego procesu projektowego, stanowi wyzwanie, ponieważ właśnie te namacalne działania stanowią najbardziej wyraziste aspekty dizajnu. Niezależnie od tego, czy artefaktem jest obraz, obiekt, plan czy strategia, wielu praktyków, nawet w nowo powstałych studiach projektowych, ciągle prezentuje konkretny produkt jako wynik procesu projektowego lub finalny element kończący zaangażowanie dizajnera w proces.
Choć myślenie systemowe w dizajnie jest coraz popularniejsze, jego idea zwykle nadal ogranicza się do postrzegania kontekstu i problemu jako środowisk systemowych, gdzie zawsze zachodzą wzajemne powiązania pomiędzy czynnikami naturalnymi, ludzkimi i społecznymi. Tę zasadę można odnieść do idei złożoności i jej definicji proponowanej przez Bruce’a Edmondsa, ujmującej złożoność jako podstawową zasadę każdego systemu naturalnego lub społecznego, bez względu na to, czy został on określony przez obserwującego jako złożony, czy też nie, a ta definicja wynikała z niemożności przewidzenia konsekwencji działania danego systemu. Skoro więc duch dizajnu leży w unikaniu nadmiernych uproszczeń oraz w akceptacji niepewności i złożoności systemów, każdy problem projektowy określimy jako złożony lub „zawikłany” [wicked]. 7
Uwidocznianie złożoności
Jak już wspomniano, złożoności nie można opisać jako charakterystycznej dla pewnych problemów społecznych, lecz jako typowy element każdego z nich. Powściągliwość, z jaką ta definicja stosowana jest do problemu projektowego, stanowi decyzję o ograniczeniu jego zrozumienia w celu zwiększenia wykonalności [viability] procesu. Oznacza to, że kiedy nakłady przeznaczone na projekt są niewielkie, w niewielkim stopniu uwzględnia się także złożoność problemu. Jeśli takie ograniczone ujęcie złożoności zapewnia odzew, który odpowiada interesariuszom, proces badawczy tego ujęcia nie rozszerza.
W środowisku projektowym powszechnie wiadomo, że im dokładniej obserwujemy problem, tym więcej jego aspektów dostrzegamy, co z kolei prowadzi do niekończących się rozbieżności i w rezultacie niewykonalności [inviabilty] procesu. Szybkie działania wymagają więc ograniczonego ujęcia problemu. Na tej podstawie można twierdzić, że pojęcie złożoności, lub zawiłości [wicked], problemów projektowych opiera się nie tylko na złożoności właściwej każdej kwestii społecznej (włączając w to czynniki takie jak ludzkie interesy, intencje, wartości i cele), ale może zawierać też czynnik samego procesu projektowego, w którym celowa redukcja obserwowanych zależności na rzecz wykonalności odgrywa rolę w ograniczonym określaniu problemu.
Co do zasady jednak w procesie projektowym poświęca się złożoności społecznej dużo uwagi i jej zrozumienie znajduje się w centrum zainteresowania. Z tej cechy procesu projektowego wynika wykorzystanie elementów wizualnych do komunikowania systemowej złożoności uchwyconej w projekcie. Możemy więc odwołać się do zasady Feynmana-Tufte’a, mówiącej, że dane graficzne są łatwiejsze do zinterpretowania od danych niewizualnych, ponieważ wizualnie możemy zaobserwować powiązania komponentów systemu w działaniu. Wizualne reprezentacje danych pozwalają na wyciągnięcie wniosków i dokonanie porównań elementów i wartości, co byłoby trudniejsze do osiągnięcia w zwykłej lekturze. 8
Taki wizualny proces reprezentacji i analizy można zaobserwować w wielu metodach projektowych, a dizajnerzy wykorzystują go do przedstawienia ujęcia problemu różnym grupom odbiorców. Informacje prezentowane są w formie storyboardów, wykresów, tablic koncepcyjnych i map, by ułatwić uczestnikom i interesariuszom wczucie się w sytuację, faktyczne [tangible] doświadczenie problemu lub możliwych rozwiązań.
Wymienione metody nie tylko zapewniają lepsze zrozumienie problemu odbiorcom, ale stanowią też narzędzia do budowania zrozumienia wśród samych projektantów. Są też formą rzeczowej [tangible] interakcji lub rozmowy pomiędzy członkami zespołu projektowego, rodzajem „obiektu granicznego” [boundary object] lub prototypów argumentacyjnych [argumentative prototypes] 9. Wizualizacja przenosi konwersację poza indywidualne koncepcje i pomysły członków zespołu, angażuje przestrzeń, gdzie stają się one możliwe do porównania poprzez dostrzeżenie relacji wizualnych i ich miejsca w wywodzie, i jest w stanie zainspirować dobrze ugruntowaną dyskusję. 10
Prawdopodobnie najlepszym instrumentem projektanta jest tworzenie map i grafik złożonych problemów, znajdowanie powiązań pomiędzy elementami i czynnikami oraz przedstawianie tej złożoności w przystępnej formie. Jak wspomniano, zasada całościowego reprezentowania lub modelowania systemów za pomocą języka wizualnego stopniowo ewoluuje do roli wartościowego narzędzia projektowego. Badacze tacy jak Birger Sevaldson twierdzą, że systemowa natura dizajnu może być reprezentowana poprzez metody w rodzaju gigamappingu, który pozwala na tworzenie wielkoskalowych map systemów kontekstowych, ujmujących strukturę problemu szerzej, niż pozwalałyby na to intuicja i przewidywania dizajnera. Taka metoda świadczy również o gotowości projektanta do wyjścia poza własną intuicję i empatię w celu określenia problemu oraz o chęci szerszego zastosowania myślenia systemowego w procesie projektowym. 11
Umiejętność zaakceptowania niepewności jako podstawy zadawania pytań, które prowadzą do systemowego postrzegania problemu, oraz ćwiczenie się w tworzeniu wizualnych przedstawień tych systemowych elementów zapewniły wielu praktykom nową rolę w zespołach i procesach kompleksowego ujmowania problemu, w projektowaniu systemowym i projektowaniu sposobu podejmowania decyzji. Mapy i wykresy, jako konkretne [tangible] obiekty reprezentujące w pewnym stopniu systemową złożoność ludzkich interakcji ze światem, można uznać za najpotężniejsze narzędzia współczesnego projektanta, nie tylko ze względu na zdolność komunikowania koncepcji, ale też rolę retoryczną i doradczą [deliberative] 12. 13
Budowanie, rozważanie [deliberating], znowu budowanie
Wspomniana idea retoryki i dyskusji [deliberation] jako głównego czynnika procesu projektowego wydaje się jednym z najmniej opisanych jego elementów. Projektanci starają się pogodzić potrzeby użytkowników, interesariuszy, klientów i samego zespołu projektowego poprzez dialog wsparty szkicami, mapami i prototypami. Tak więc proces projektowy można uznać za proces decyzyjny, związany z uwidacznianiem idei i argumentów, oraz umożliwianiem wyłonienia się retoryki doradczej [deliberative] w odniesieniu do przyszłej kondycji systemu i czynności koniecznych do jej osiągnięcia.
Powracając do naszej idei w ujęciu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, można odnieść się do Arystotelesowskiego rozumienia retoryki, charakteryzowanej jako sądowa, popisowa i doradcza [symbouleutikon], lub retoryka przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Podobnie jak wiele scenariuszy projektowych, retoryka sądowa – czyli orzecznicza – obserwuje fakty z przeszłości, starając się określić wzorce i przypisać tym faktom znaczenie. Jest ona szeroko stosowana przez projektantów do tworzenia studium przypadku lub formułowania założeń problemu. Retoryka popisowa, lub dowodząca, prezentuje argumenty dotyczące teraźniejszości. Projektant może ją zastosować w procesie nadawania znaczenia rezultatowi swojej pracy, prezentując interesariuszom argumenty dotyczące wyboru koloru lub formy danego rozwiązania. W końcu, może najważniejsza, retoryka doradcza [symbouleutikon] dąży do podjęcia decyzji odnośnie do możliwej zmiany ścieżki lub działania, określanych w celu transformacji kolektywnej przyszłości.
Projektanci regularnie tworzą obiekty (takie jak szkice, makiety lub prototypy), żeby zainicjować rozmowę z interesariuszami, pokazać założenia, wskazać wartości 14 lub przedyskutować pomysły. Chociaż takie rozmowy mają na celu odkrycie dotąd nieokreślonych potrzeb i pragnień użytkowników, klientów lub przyszłościowo myślących interesariuszy, mogą również służyć do wyjaśnienia planowanego rezultatu projektu. Ta część procesu projektowego zapewnia pole do dyskusji nad wspólnym określeniem potrzeb i rozwiązań. Może się jednak zdarzyć, że uczestnicy rozmowy nie zrozumieją głównego celu procesu projektowego, którym jest dokonanie systemowej transformacji od bieżącej do preferowanej rzeczywistości – transformacji wykraczającej poza obiekty lub obrazy i koncentrującej się na całościowej interakcji z otoczeniem. 15
Można stwierdzić, że idea przeobrażonej przyszłości wychodząca poza projektowane artefakty wyraża systemową naturę dizajnu i jego umiejętność widzenia przyszłości jako powiązanej sieci uczestników i interakcji, którą to sieć za pomocą projektowanych obiektów przekształcamy i w której mediujemy. W procesie projektowym tworzymy więc artefakty umożliwiające rozmowę i promujące dyskusję w kierunku zrozumienia przyszłości z perspektywy systemowej. Ponownie budujemy znaczenia, aby przybliżyć tę przyszłość, budując tym samym przyszłość w systemach.
Studium przypadku
Jakkolwiek systemowe postrzeganie przyszłości może być naturalne dla procesu projektowego, znalezienie właściwych narzędzi do promowania tej perspektywy okazuje się mniej oczywiste. Mimo że koncepcja przyszłości wydaje się systemowa, większość projektantów skupia się na budowanych artefaktach zamiast na pożądanej transformacji, którą mieliby wspierać.
W tej części artykułu prezentowany jest projekt dizajnu partycypacyjnego (którego główne narzędzie przewidziane zostało do wspierania perspektywy systemowej) w postaci studium przypadku w omawianym obszarze. Intencją jest tutaj zaprezentowanie eksperymentalnego narzędzia używanego w badaniach będących częścią procesu projektowania, którego celem było promowanie systemowej perspektywy pożądanej przez daną społeczność przyszłości i możliwych rezultatów tego procesu. Zgodnie z naturą procesu partycypacyjnego wszyscy uczestnicy są traktowani jak badacze, ale należy wymienić pracę Dory Villalobos, jako liderki społeczności, oraz Sebastiana Bedoi, Carlosa Andrésa Garzóna, Valentiny Barrera y Andrés Guerrero jako głównych badaczy w projekcie, obok autora niniejszego opracowania.
W ramach projektu obejmującego stworzenie świetlicy środowiskowej przeprowadzono serię warsztatów partycypacyjnych w celu zrozumienia, jak takie miejsce spotkań mogłoby wpłynąć na nową dynamikę społeczną w przyszłości i jakie ma ona znaczenie dla obecnych planów projektowych. Warsztaty dążyły więc do stworzenia systemowego obrazu przyszłości, zamiast skupiać się na systemowym spojrzeniu w przeszłość.
Zagadnienie systemowego obrazu przyszłości zostało zaprezentowane przez Belę Banathy’ego w książce Designing Social Systems in a Changing World [Projektowanie systemów społecznych w zmieniającym się świecie]. Banathy opisuje systemowy obraz przyszłości jako pierwszy etap zawężania (konwergencji) w procesie projektowym, zapoczątkowując model później określony jako double diamond – podwójny diament 16. Pomimo fundamentalnego znaczenia tej idei dla procesu wiele współczesnych metod myślenia projektowego opartych na powyższym modelu ogranicza się do etapu określania problemu, w którym projektant występuje jako specjalista w zakresie wychwytywania dotyczących grupy docelowej potrzeb, problemów i rozwiązań (il. 1). 17
Ten etap jest jednak kluczowy dla projektowania ze społecznością, ponieważ stworzenie systemowego obrazu przyszłości pozwala uczestnikom poznać swoje opinie i intencje dotyczące przyszłości w procesie dyskusji, umożliwiając również powzięcie zobowiązań i określenie zakresu możliwych kompromisów. Uczestnicy mają również okazję zrozumieć powiązania pomiędzy elementami, które mogą wyłonić się z czasem, oraz dostrzec, jak będą one funkcjonować w całościowym ekosystemie. Zrozumienie tych zależności przez uczestników znacznie ułatwia pracę nad projektem.
Warsztaty rozpoczęto z założeniem dotyczącym projektowania dla przyszłości: potrzeby nie mogły stanowić czynnika wyznaczającego proces wyobrażania przyszłości, ponieważ odnoszą się one do stanu obecnego, a ich zaspokojenie pozwoliłoby stworzyć tylko wizję najbliższej przyszłości, zamiast przyszłości zamierzonej lub preferowanej. Z tego powodu warsztaty zaczęto od mapowania wartości społecznych jako pryncypiów, które wykraczają poza bieżącą rzeczywistość.
Literatura fachowa nie dostarcza wielu opisów procesu mapowania wartości w projektowaniu partycypacyjnym. Na podstawie charakterystyki społeczności, z którą pracowaliśmy, zdecydowaliśmy się wykorzystać narracje preferowanych lub idealnych sytuacji jako katalizatory umożliwiające uzyskanie dostępu do – i sposobności mapowania – wartości społecznych i środowiskowych, które społeczność uznawała za konieczne do zachowania w przyszłości. Dla utrzymania partycypacyjnej natury badań proces kodowania i analizy w celu określenia wartości również przeprowadzono kolektywnie. Istnieją różne sposoby mapowania wartości we wspólnocie i przedstawiania ich do analizy, jednak w tym przypadku głównym narzędziem wizualizacji były chmury słów (il. 2), z których, za pomocą internetowego narzędzia mentimeter.com, powstały wizualizacje typograficzne.
Wizualizacje pozwoliły nam przeprowadzić łączenie różnych grup lub obszarów wartości, które miały znaczenie dla procesu i mogły prowadzić do lepszego zrozumienia intencji wspólnoty w odniesieniu do przyszłości, rozumianej jako systemowe, powiązane elementy. Uniknięto w ten sposób jednostronnego rozwiązania. Po procesie grupowania uczestnicy zostali zaproszeni do stworzenia, w pierwszej kolejności, fizycznych prototypów, które pomogły nam zrozumieć możliwość urzeczywistnienia określonych wartości już po powstaniu świetlicy środowiskowej. Prototypy pomyślane były jako probierze pożądanej przyszłości, które miały otworzyć dyskusję i rozważania nad jej inkluzywną wizją.
Każdy z prototypów został zaprezentowany i omówiony, a następnie dodany do systemowej mapy przyszłości wraz z wymaganiami, powiązaniami, szansami i uczestnikami. Zbierająca dane osoba może wprawdzie dokonać analizy systemowej, jednak włączenie różnych punktów widzenia i intencji pozwala na stworzenie bardziej szczegółowego obrazu przyszłej kondycji systemu. Ten proces został określony przez autora (2022), na bazie pracy Banathy’ego, jako zwiększenie rozdzielczości obrazu przyszłości. 18
Zrealizowanie niektórych z przedstawionych przez uczestników pomysłów wymagałoby lat pracy i wysiłku, ale ich prezentacja pozwala na stworzenie długoterminowego obrazu preferowanej dynamiki społecznej i działań wymaganych do ułatwienia tej transformacji. Tak przeprowadzony proces włącza uczestników i charakteryzuje ich jako osoby odpowiedzialne za wiele działań koniecznych do jej osiągnięcia.
Po stworzeniu systemowych obrazów przyszłości uczestnicy mogą wrócić do chwili obecnej, ustalając wymagane działania i odpowiedzialności oraz określając krótko- i średnioterminowe priorytety strategiczne, które zainicjują lub umożliwią szerzej zakrojone zmiany w przyszłości (il. 3). Taki proces strategicznego myślenia na temat systemowej transformacji przynosi wartościowe obserwacje i plany działania, podzielane i dyskutowane przez uczestników, ogranicza poczucie zewnętrznego uwarunkowania i tworzy wynikające ze współpracy szanse na sukces.
Omówienie
Ideę dążenia do idealistycznej przyszłości można odnieść do pracy Irwina, Kossoffa i Tonkinwise’a oraz ich rozumienia „projektowania zmiany” [transition design], w którym obraz przyszłości jest wykorzystywany jako główny mechanizm procesu projektowego. Ich praca daje kolejny przykład myślenia o przyszłości w kategoriach systemów i zakładania, że dizajn stanowi systemowe narzędzie transformacji. 19
Opisany tu projekt przyczynia się do budowy tej idei poprzez uwzględnienie prototypów jako sposobu spojrzenia na problem, umożliwiające zwiększenie uszczegółowienia obrazu przyszłości, włączenie wartości jako bardziej stabilnego wyznacznika przyszłości i traktowanie prototypów jako doradczych [deliberative] obiektów w mediacji.
Poprzez odniesienie do wykorzystania tych narzędzi i analizę otrzymanych rezultatów niniejszy artykuł prezentuje rozszerzony model procesu projektowego, który zamiast skupiać się na zaprojektowanym obiekcie, obejmuje też rzutowanie obrazu systemowej przyszłości poprzez dyskusję, poszerzenie ram czasowych tego obrazu oraz strategiczne podejście mające zwiększyć wykonalność [viability] postawionych celów. Wyznaczając długofalowy, systemowy cel, uczestnicy [projektu] mogą zaplanować strategiczne działania i etapy prowadzące do pożądanej przyszłości (il. 4).
Spojrzenie na przyszłość z perspektywy systemowej pozwala dizajnerom i planistom rozważyć cel procesu jako ekosystem różnych elementów wchodzących w interakcje i stanowiących potencjał każdego projektu. To zachęca z kolei uczestników do wyjścia poza sztucznie tworzone potrzeby w kierunku preferowanej przyszłości, która zostaje przedyskutowana i zaplanowana, a każdemu z biorących udział w projekcie przypisana zostaje rola w procesie jej systematycznego budowania. 20
—
tłumaczenie: Alicja Gorgoń