Dizajnerki. Maria Chomentowska

Maria Chomentowska (1924–2013)

Od 1951 roku projektantka związana była z Instytutem Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie , dla którego opracowywała wzory mebli. Część z nich trafiła do produkcji, inne pozostały jedynie projektami lub – tak jak krzesło Płucka z 1965 roku – zostały wyprodukowane w niewielkiej liczbie w Zakładzie Mebli Instytutu.

Niemniej to właśnie krzesło Płucka zyskało popularność, było i jest często prezentowane w publikacjach, pokazywane na wystawach – przypuszczalnie dlatego, że forma trafnie wyraża czas, w jakim mebel powstał.

Cechą charakterystyczną są skośne, cienkie nogi, będące wyrazem nowoczesności. Obowiązkowo znajdujemy je w konstrukcjach krzeseł, foteli, stołów czy komód. Drugą ważną cechą był sposób kształtowania oparcia i siedziska. W ramach współpracy z przemysłem IWP otrzymał kształtki giętej sklejki do użycia w nowych propozycjach opracowywanych przez projektantów zatrudnionych w Instytucie. Chomentowska wykorzystała elastyczność materiału i takie ich połączenie, aby oparcie lekko poddawało się pod wpływem ruchu ciała, co zapewniało komfort. Gięta sklejka i sposób jej formowania nadawały obiektowi organiczną stylistykę. Formy naturalne stały w opozycji do geometryczności modernizmu; w dizajnie pojawiły się w latach czterdziestych w Stanach Zjednoczonych, a po wojnie w Europie. Do Polski trafiły w okresie odwilży w połowie lat pięćdziesiątych XX wieku. Odniesień należy szukać w rzeźbach Henry’ego Moora czy Hansa Arpa, ale też polskich artystów, na przykład Jerzego Jarnuszkiewicza czy Aliny Ślesińskiej. Formy organiczne zawładnęły architekturą i dizajnem. Płynne, nieregularne linie wynikały z fascynacji naturą: strukturą roślin czy tkanek kostnych. Określenie „wzornictwo organiczne” pojawiło się w 1941 roku na wystawie pokonkursowej Organic Design in Home Furnishng w Museum of Modern Art w Nowym Jorku, gdzie pokazano krzesło Charlesa Eamesa i Eero Saarinena wykonane z tapicerowanej skorupy dopasowanej do krzywizn ciała. Zgodnie z założeniami był to seryjnie wytarzany produkt lepiej realizujący ludzkie potrzeby niż zimny, racjonalny modernizm. Polscy projektanci szybko zaakceptowali formy organiczne i zaczęli je stosować w meblarstwie, ceramice, wzorach na tkaninie i wyrobach z tworzyw sztucznych. W tej stylistyce tworzyła starsza generacja projektantów – Czesław Knothe czy Jan Kurzątkowski, ale przede wszystkim ich uczniowie i uczennice, takie jak Teresa Kruszewska czy Maria Chomentowska. Krzesła Płucka wykonane ze sklejki były nieduże i lekkie, odpowiednie do małych mieszkań. Były organiczne, dopasowane do ludzkich potrzeb, lecz przede wszystkim nowoczesne. Młode pokolenie chciało zapomnieć o wojnie, żyć w nowy sposób. Jak pisała Beata Sowińska w tygodniku „Stolica” w 1955 roku: „Wzornictwo powinno więc uwzględnić nowe tworzywa, nowe potrzeby użytkownika, nowe warunki życia i właściwy epoce styl”.


Płucka, Maria Chomentowska, fot. Michał Korta

 

czytaj także: