Tytuł wystawy sugeruje, że polski design łączy w sobie sprzeczności. Tak postrzega go Federica Sala włoska kuratorka ekspozycji Romantyczny brutalizm. Podróż w głąb polskiego rzemiosła i designu.
Można było na niej zobaczyć kilka obiektów historycznych, m.in. kilim Józefa Czajkowskiego, zydel Sarenkę Olgierda Szlekysa i Władysława Winczego, szkło Zbigniewa Horbowego, oraz kilkanaście prac współczesnych twórców. Nie wiem, czy był to zabieg celowy, ale podczas gdy dawne przykłady to wyroby w większości użytkowe, współczesne już nie – choć z pewnością ciekawe, są to obiekty jednostkowe, dekoracyjne, często wyraźnie nawiązujące do coraz chętniej eksplorowanego postmodernizmu z lat 80. Bliżej im do kategorii sztuki niż wzornictwa – co nie stanowi zarzutu, choć osobiście nie nazwałbym ich designem, raczej sztuką użytkową lub dekoracyjną, ponieważ wiele z nich to przedmioty unikatowe.
Aranżacja wystawy, zaprojektowana przez Zuzę Paradowską i utrzymana w klimacie postmodernistycznym, dobrze scaliła różnorodne stylistycznie eksponaty. Niewielkie przestrzenie willi Gawrońskich przy Alejach Ujazdowskich projektantka potraktowała jak teatralną scenografię, wykorzystując rozmaite pomysły wizualne. Wystawa obroniła się znakomicie – o czym świadczyły długie kolejki chętnych do obejrzenia ekspozycji oraz przychylne komentarze. Dla organizatora, nowo powstałej Fundacji Visteria , było to pierwsze przedsięwzięcie. Fundacja deklaruje promocję polskiego rzemiosła i designu.
Wystawa Romantyczny brutalizm. Podróż w głąb polskiego rzemiosła i designu została zaprezentowana w Mediolanie w ramach tegorocznego Milan Design Week w dniach 6–13 kwietnia roku, a następnie w Warszawie w dniach 26 kwietnia – 15 maja 2025 roku.
—
zdjęcia: Herman Fryc
