Przyszłość projektowania user experience

Ostatnie kilka lat w branży projektowania doświadczenia użytkownika upłynęło głównie pod hasłem dwóch pozornie przeciwstawnych trendów. Z jednej strony możemy spotkać się z coraz węższą specjalizacją, z czym wiąże się ciągły chaos w nazwach stanowisk osób pracujących na tym polu. Nieraz sami zainteresowani nie są w stanie precyzyjnie wytłumaczyć różnicy między stanowiskami takimi jak projektant UX, interakcji czy produktów. Nie sposób jednak zaprzeczyć, że coraz więcej projektantów decyduje się na wąską specjalizację swojej działalności.

Z drugiej strony już od kilku lat jesteśmy świadkami postępujących procesów demokratyzacji dizajnu jako umiejętności zawodowej z naciskiem na pogłębioną interdyscyplinarność. Zjawisko to odnosi się przede wszystkim do pracy zespołowej. Odchodzi się bowiem od homogenicznych zespół projektowych, które dopiero po dopracowaniu w zakresie swojej działki przekazują pałeczkę osobom odpowiedzialnym za realizację przedsięwzięcia od strony technicznej. Coraz silniejszą tendencją jest formowanie zespołów interdyscyplinarnych, w których to już na etapie badań oraz w fazie projektowej każda z osób zaangażowanych (od klienta, przez sprzedawcę, po programistę) ma równie istotny głos i może być aktywna w dyskusjach.

Obecnie nic nie wskazuje na zahamowanie tych trendów w przyszłości. W miarę pogłębiania się tendencji, prawdopodobnie w zawodzie projektanta coraz większego znaczenia będzie nabierać umiejętność uczenia myślenia projektowego osób oraz całych organizacji niezwiązanych z dizajnem. Dobra projektantka będzie przede wszystkim świetnym rozmówcą. Jej empatia i umiejętności komunikacyjne mogą okazać się o wiele ważniejsze niż twarde kompetencje wzornicze. Kluczem do sukcesu stanie się płynna komunikacja całego zespołu, w którym każdy ma swój wkład w to, co dzisiaj nazywamy dizajnem.

Jeżeli zaś chodzi o zagadnienia techniczne związane z projektowaniem user experience, to już od kilku lat do najgorętszych tematów branżowych należą uczenie maszynowe i sztuczna inteligencja. Możliwe, że już w niedalekiej przyszłości będziemy obserwować wykorzystanie tych dziedzin w innowacjach procesu projektowego, przede wszystkim jako wsparcie automatyzacji niektórych zadań. Powolna standaryzacja wzorców projektowych oraz modelowych systemów wykorzystywanych do konstrukcji interfejsów prawdopodobnie jeszcze ułatwi ten proces.

Sumą wyżej opisanych zmian może okazać się stopniowa transformacja roli projektanta oraz jego wpływu na organizacje i zespoły, z którymi współpracuje. Z jednej strony jego praca będzie coraz ściślej związana z technologią, z drugiej coraz większego znaczenia będą nabierać umiejętności miękkie. Czy te tendencje faktycznie się utrzymają, trudno powiedzieć. Nie można jednak zaprzeczyć, że rola dizajnu w projektowaniu produktów cyfrowych staje się coraz istotniejsza i na razie nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek miało ten trend zatrzymać.

 


fot. Amelia Rams

Tekst jest częścią cyklu O przyszłości towarzyszącemu numerowi 1/2019 pisma FORMY pt. Projektowanie jutra.

czytaj także: