Nie bójmy się mówić o pieniądzach

Czasem myślę, że zawód projektanta jest tak tajemniczy, jak wydarzenia mające miejsce w Hawkins pewnego lata.

Informacje, którymi nikt nie chce się dzielić. Rzeczy, o których nie mówi się publicznie. Wszechobecny nimb tajemniczości. Nikt nie wie ile kosztuje dobry projekt, jak wycenić pracę ludzi, ile zarabia freelancer, skąd zdobyć klientów i jak zoptymalizować swoją pracę.

Każdy z nas wypracował swój indywidualny proces projektowy, który z jednej strony ma na celu monetyzację swojej idei, a z drugiej efektywną pracę. Z jakichś powodów nie dzielimy się takimi informacjami. A przecież w naszym wspólnym interesie jest, żeby ceny projektów nie były zaniżane, bo dobry dizajn musi kosztować i klient powinien być do tego przyzwyczajany. Chcemy być fair wobec nas samych jak i naszego otoczenia projektowego, ale skąd mamy wiedzieć czy jeszcze fair jesteśmy czy już nie za bardzo?

Więc zdecydowaliśmy, że zdobędziemy taką wiedzę na konferencjach. Które o portfolio miały nie być, a jednak wciąż prześcigały się w prezentacjach o złoto behance’a. Ale w końcu! Jest ona, konferencja na pozór nieznana. Niezaprojektowana. „Low-cost & hardcore talks”. Bez plakatów i banerów. W kinie. Edycja druga PGD Talks  – o projektowaniu, pieniądzach i klientach. Konferencja, a właściwie rozmowa. Dialog pomiędzy dizajnerem, a znakomitym prowadzącym, Rene Wawrzkiewiczem, który partnersko rozmawiał o prawdziwych sytuacjach z życia projektanta.

fot. Patryk Wiśniewski

Podczas tej edycji zaproszeni prelegenci reprezentowali różnorodne dziedziny projektowania graficznego, takie jak: branding, ilustracja, projektowanie wydawnictw, motion graphics czy web design. Opowiedzieli o niepublikowanych projektach, prawdziwych stawkach, korespondencji z klientami, detalach kosztorysów, roboczych umowach, szczegółach przetargów, metodach autopromocji, sposobach na organizację i trikach na trudnych klientów. 
To była prawdziwa rozmowa. Bez koloryzowania, bez portfolio. Po prostu o tym co ważne na co dzień: metodyce pracy i pieniądzach. 
Były wyceny, fakapy, zestawienia na wykresach dochodów i kosztów, których linie zderzały się ze sobą i rozjeżdżały w przeciwnych kierunkach. Były luki w rachunkach i tyły z matematyki. Były prawdziwe liczby, za którymi stało doświadczenie, a czasami odwaga. Były tabele w excelu, czyli ile tak naprawdę kosztuje pracownik, znane jako „brutto brutto”. Projekty z szuflady, które odniosły sukces i historie o tym jak wyceniać dobrze zaprojektowane książki.

fot. Patryk Wiśniewski

Patryk Hardziej, fot. Patryk Wiśniewski

Patryk Hardziej, fot. Patryk Wiśniewski

Adam Twardoch, fot. Patryk Wiśniewski

Daniel Naborowski i Adam Chyliński, Tofu, fot. Patryk Wiśniewski

fot. Patryk Wiśniewski

fot. Patryk Wiśniewski

Kuba Sowiński, fot. Patryk Wiśniewski

Kuba Sowiński, fot. Patryk Wiśniewski

Filip Zdrodowski (SuperSuper), fot. Patryk Wiśniewski

Emilka Bojańczyk i Magdalena Dobruk, Podpunkt / Superskrypt, fot. Patryk Wiśniewski

Emilka Bojańczyk i Magdalena Dobruk Podpunkt / Superskrypt, fot. Patryk Wiśniewski

Ogromnie się cieszę, że cykl PGD Talks  nabiera tempa. Takie rozmowy są bardzo potrzebne, szczególnie te, które dotyczą tak trudnego tematu jak pieniądze. Świetnie się słucha o doświadczeniach zagranicznych studiów czy projektantów, ale trzeba brać pod uwagę, że żyjemy w Polsce i tutaj chcemy tworzyć. Ten rynek istnieje stosunkowo krótko w porównaniu do rynku amerykańskiego czy brytyjskiego. I choć mam wrażenie, że przed nami, projektantami jeszcze wiele pracy nad normalizacją naszej branży, to dostrzegam, iż stopniowo zaczynamy widzieć w sobie sprzymierzeńców, a nie tylko konkurencję.


wszystkie zdjęcia Patryk Wiśniewski, dzięki uprzejmości Polish Graphic Design Talks

 

ps. kolejna edycja zaplanowana jest na 29 lutego 2020, szczegóły na stronie talks.polishgraphicdesign.com 

czytaj także: