Ilustrator – Festiwal Komunikacji Ilustrowanej to największa w Polsce konferencja integrująca środowisko ilustratorek i ilustratorów. Pierwsza edycja odbyła się 14 października 2022 r. w wyjątkowej lokalizacji, w Centrum św. Jana w Gdańsku. Przestrzeń gotyckiego, ceglanego kościoła została przygotowana tak, aby pomieścić gości_nie festiwalu oraz wydarzenia towarzyszące – przegląd portfolio i konsultacje ze specjalistami, strefę technologicznych testów Wacoma czy mikro-księgarnię.
Na scenie zlokalizowanej pod spektakularnym sklepieniem wystąpili goście z Polski i zagranicy reprezentujący różne, nieoczywiste podejścia do ilustracji. O kulisach twórczego biznesu, bazując na własnych doświadczeniach opowiadała Aleksandra Morawiak . Cáit McEniff z UK pokazywała jak ilustrację można wykorzystywać storytellingowo. O technicznych aspektach projektowania aplikacji na odzieży i tekstyliach mówiły graficzki z LPP, Katarzyna Antuszewicz-Telepska i Agnieszka Pagińska.
Na scenie wystąpili Anna Sarvira , Olena Staranchuk i Oleg Gryshchenko – założyciele_ki ukraińskiej grupy Pictoric , która powstała przed wybuchem pełnoskalowej wojny w Ukrainie i początkowo zajmowała się głównie integracją ukraińskiego środowiska związanego z ilustracją oraz jej promocją za granicą. Po 24 lutego grupa zaangażowała się w różne formy pomocy. To przede wszystkim platforma #SupportUkrainePIC , która gromadzi ilustracje, plakaty i komiksy dodające otuchy, pomagające walczyć z poczuciem bezsilności i inspirujące cały świat do walki o wolność i demokrację.
Korzystając z przykładów twórczości członków_iń Pictoric Anna, Olena i Oleg mówili o tym jak radzą sobie z dramatycznymi doświadczeniami i jak ilustracja pomaga mierzyć się z trudnymi tematami. Ilustratorom_kom daje możliwość przepracowania trudnych emocji i opowiedzenia o nich przy pomocy symboli w sposób bardziej subtelny niż fotografia reportażowa, która może być źródłem dodatkowego cierpienia przypominając w bardzo dosłowny sposób przeżyte już doświadczenia. Poruszająca prezentacja pokazała jak ważną rolę może spełniać ilustracja w obliczu kryzysów.
Gosia Herba i Mikołaj Pasiński krok po kroku przedstawili proces powstawania książki obrazkowej – od pomysłu poprzez UX, ilustrację, dizajn, aż po DTP i druk. Prezentacja była nasycona szczegółowymi informacjami i bezcennymi wskazówkami – również tymi technicznymi i sprzętowymi. Ich podejście do tworzenia książek obrazkowych jest nastawione na użytkownika_czkę i bazuje na design thinking, gdzie empatyzowanie z użytkownikami_czkami – rodzicami i dziećmi w konkretnym wieku – jest kluczowe, żeby zaprojektować książkę jako całościowe doświadczenie. Na ostateczną formę duży wpływ mają testy prototypowych, roboczych wersji książek z „testerami”. To podejście jest doceniane nie tylko przez młodych czytelników_czki, ale również przez przez wydawców_czynie. Konsekwencja działań duetu pozwoliła im wypracować mocną pozycję, dzięki której mają duży wpływ na decyzje związane z treścią, formą i produkcją swoich książek.
Brawurowa była prezentacja Magoza – pochodzącego z Hiszpanii ilustratora mieszkającego obecnie w Szwecji. Połączył w niej opowieść o swoim życiu, rozwoju kariery i wchodzeniu na kolejne poziomy świadomości twórczej. Mówił o niekończącym się rozwoju i przekraczaniu siebie. „Ważąca” 7 GB prezentacja była w całości złożona z charakterystycznych, minimalistycznych animacji Magoza, w których zabawa ruchem i przestrzenią zawiera zawsze niezwykle lapidarną, trafną metaforę mistrzowsko łączącą treść i formę. Właściwie wokół każdej myśli – których w prezentacji pojawiło się kilkadziesiąt – można by zbudować osobną, inspirującą opowieść. Całość była podzielona na części, każda z nich opowiadała o poszukiwaniu (Quest Why?, Quest How?, Quest for going beyond). Magoz przeszedł długą drogę od malowania grafitti na ulicach Barcelony, poprzez rysowanie ilustracji, korzystanie z nich w komunikacji wizualnej aż do „rozwiązywania problemów” (problem solving). Uparcie rozwijał też dodatkowe umiejętności, które mogłyby poszerzyć twórcze możliwości i pomóc mu w osiąganiu zamierzonych celów – m.in. animację czy programowanie. Wiele ze stwierdzeń, które padły ze sceny można by uznać za komunały (Nie oczekuj, że ktoś zrobi coś za ciebie; Praktyka czyni mistrza; Poszukiwanie to najlepszy sposób, żeby znaleźć; Ucz się od innych, ucz się z innymi). Jednocześnie w całości, poparte własnymi doświadczeniami, po mistrzowsku, płynnie opowiedziane i zilustrowane na technicznym poziomie z innej galaktyki stanowiły niezwykłą porcję motywacji. Można? Można.
Również o poszukiwaniu mówił ostatni z prelegentów – Przemysław Blejzyk. Malarz, który światową karierę rozpoczął od malowania wielkoformatowych murali z niezwykłą skromnością i skupieniem opowiadał o procesie, w którym temat jest pretekstem do eksploracji relacji między formą i kolorem oraz zamiłowaniu do szczegółów, które pomaga lepiej zrozumieć formę i dekonstruować obiekty. Obecna twórczość Sainera stanowi połączenie wcześniejszych doświadczeń pracy z różnymi technikami i śmiało wykorzystuje pętle kompozycyjne, łączenie kilku planów oświetleniowych oraz obrazy w obrazie, tzw. „okna”, które przypominają sposób, w jaki współcześnie konsumujemy cyfrowe treści wizualne. Sainer mówił, też o konieczności wychodzenia poza strefę komfortu, jeżeli chcemy tworzyć jak najdłużej, znajdując przyjemność w procesie.
Pierwsza edycja festiwalu Ilustrator była w sam raz – świeża, różnorodna, odpowiedniej długości, żeby zainspirować i pozostawić lekki niedosyt. Pokazała jak sugestywnym i skutecznym komunikacyjnie medium jest współcześnie ilustracja i jak wiele ma odcieni. Tematów i wątków wartych poruszenia pozostało całe morze – i świetnie. Mam nadzieję, że festiwal na stałe wpisze się w kalendarz imprez związanych z szeroko rozumianym projektowaniem i w kolejnych latach będzie znakomitą okazją do integracji środowiska ilustratorów_ek i entuzjastów_ek ilustracji.
—
pismo FORMY.xyz było patronem medialnym wydarzenia